Aniołek Victorias Secret, Adriana Lima przejdzie do historii jako pierwsza modelka, która zdobiła słynny kalendarz Pirelli w stanie błogosławionym. Podczas sesji do przyszłorocznej edycji wydawnictwa, brazylijska piękność pozowała w piątym miesiącu ciąży.
Zakulisowe zdjęcia z prac nad kalendarzem jako pierwsze opublikował włoski magazyn Vanity Fair. Modelka, która wraz z mężem, koszykarzem NBA Marko Jarićem podziewa się drugiego dziecka, w Pirelli nie pokaże się jednak w pełnej okazałości. Na fotografii najbardziej odsłoniętym fragmentem jej ciała będzie widocznie zaokrąglony brzuch.
Autorem zdjęć Adriany Limy i pozostałych dziesięciu modelek, wśród których znalazły się najprawdopodobniej Petra Nemcova, Liya Kebebe i Isabeli Fontana, jest amerykański fotoreporter Steve McCurry. Następca mistrzów obiektywu takich jak: Mario Sorrenti, Terry Richardson, Bruce Weber i Karl Lagerfeld, międzynarodową sławę zyskał przede wszystkim dzięki swemu zdjęciu Afgańska dziewczyna, po raz pierwszy opublikowanym na okładce magazynu National Geographic w czerwcu 1985 roku.
– Będzie seksownie, ale bez nagości – mówi Steve McCurry o zdjęciach do kalendarza Pirelli 2013, które powstawały w maju tego roku w Brazylii.
Kalendarz Pirelli od 1964 roku jest najbardziej pożądanym zbiorem aktów. Włoska marka co roku zaprasza do pracy nad tym kultowym wydawnictwem najsłynniejszych fotografów i najpiękniejsze kobiety świata mody i filmu. Z kalendarzem Pirelli nieodłącznie związana jest jego ekskluzywność – nie można go kupić. Jest podarunkiem, który trafia jedynie do rąk starannie wyselekcjonowanych vipów. Na świecie ukazuje się zaledwie kilkanaście tysięcy egzemplarzy kalendarza, a do Polski trafia jedynie 150 sztuk. Pierwszy egzemplarz zawsze przekazywany jest na ręce królowej Wielkiej Brytanii.